Przez cały sezon z działki możemy pozyskiwać do suchych aranżacji kwiaty, nasienniki, kwiatostany, owoce, czy pędy a nawet korzenie. Najwięcej takiego materiału dostępne jest w lecie. W sierpniu zbiera się: kocankę, lonas, suchokwiat, szarłat, zatrwian, ostróżkę, krwawnik, mikołajka i wielu innych.
To, kiedy przystąpimy do cięcia zależy od wielu czynników, np. pogoda, pora dnia czy faza rozwoju danej rośliny. Kwiatostany nie mogą być w pełni kwitnienia, ponieważ w trakcie suszenia bardziej się otwierająi rozpadają. Zbyt późne zbiory mogą zmieniać barwę.
Niektóre kwiaty zmieniają swój wygląd w zależności od pory dnia. Kwiaty u np. suchołuski w godzinach rannych są zamknięte i nie wiadomo jaka jest faza ich rozwoju. Zatem należy je ścinać popołudniu, gdyż wieczorem może pojawić się rosa a to wydłuży suszenie lub spowoduje gnicie.
Ścięte łodygi oczyszczamy z liści i wiążemy w nieduże pęczki. Należy użyć gumki recepturki i zawiesić na sznurku. Ważne aby na miejsce suszenia wybrać suche , ciemne i przewiewne miejsca. Kiedy powietrze "stoi" kwiaty trudniej schną a łodygi gniją, natomiast wystawione na działanie promieni słonecznych bledną.
Suszenie w odpowiednich warunkach trwa od kilu do kilkunastu dni. Potem należy owinąć je w papier i zostawić do czasu jesiennych lub zimowych kompozycji, tworzonych z pasją i jedynych w swoim rodzaju. Polecam , bo to bardzo absorbujące i dające ogromną satysfakcję zajęcie, szczególnie na długie zimowe wieczory.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz